Radni znudzeni Warszawą masowo chcą do Sejmu

2011-06-30

Radni znudzeni Warszawą, masowo chcą do Sejmu

Jednym z największych problemów samorządów jest to, że politycy traktują je jako odskocznię do władzy ogólnokrajowej. Przez to mamy samorządy, które mało robią, głównie przejmując się wystąpieniami w telewizji i rozgrywkami wewnątrzpartyjnymi.

Rozwój Warszawy był przez wiele lat przyhamowany przez prezydentów, którzy w ogóle nie byli zainteresowani miastem (niektórzy nawet dobrze Warszawy nie znali) i gdy tylko pojawiała się szansa wystartowania w wyborach „wyżej”, wykorzystywali ją, pozostawiając miasto same sobie. Dlatego cieszę się, że warszawiacy w końcu wybrali Hannę Gronkiewicz-Waltz: nie jest prezydentem idealnym, ale przynajmniej zajmuje się Warszawą i wyłącznie tym chce się dalej zajmować.

Mam nadzieję, że z biegiem czasu wykształci się kadra polityczna również na poziomie samorządowym, a ja idąc do wyborów będę mógł wybrać znane mi od lat osoby, nie zastanawiając się nad ich przynależnością partyjną (jakie to ma znaczenie w samorządzie?) i nie głosując na partyjne „listy”.