Obamarama

2011-05-27

Rozumiem, że wizyta prezydenta supermocarstwa jest ważna i musimy się poświęcić, żeby zapewnić mu bezpieczeństwo. Tym niemniej uważam, że wstrzymywanie ruchu tramwajowego nawet na przecznicach trasy przejazdu (szczególnie tych bezkolizyjnych, z wiaduktami) to przesada.

Dobrze, że dziś duża część warszawiaków postanowiła zostawić samochód w domu albo w ogóle zrezygnować z pracy po południu. Gdyby nie to, w całym mieście wszyscy staliby w gigantycznych korkach.