Niekompetencja: 3kropki.pl

2010-09-13

Dziś w cyklu „Niekompetencja” próba zakupu w 3kropki.pl. Przegrywam z polem „Telefon”:

„Nawiasy otwarte”? Nawiasu zamykającego już mi wpisać nie wolno? Telefonu w normalnym formacie komórkowym też nie?

Czy informatyka piszącego oprogramowanie tak dużo kosztowałoby usunięcie „niepożądanych” znaków? Czy nikt z właścicieli sklepu nie przejmuje się tym, że zadanie wpisania numeru telefonu sformatowanego według życzeń informatyka przerzucone jest na klientów sklepu?


Komentarze

(otwarte) [domknięte]

Kuczek2010-09-13

Kwestia sformułowania treści komunikatu, czy pomyłka z brakiem pulsa to kwestie wtórne. Moim zdaniem weryfikacja powinna być, po to, żeby mieć pewność, że ktoś nie wpisał tam imienia matki.

md2010-09-16

md: jak to „kwestie wtórne”?

Czy dla sklepu „kwestią wtórną” może być to, że klient musi walczyć z ich formularzem i metodą prób i błędów robić to, co mógł raz a dobrze rozwiązać informatyk?

Właśnie z takim myśleniem walczę: to nie informatyk zapewnia przychód sklepowi, tylko klienci. Nie informatyk więc powinien dyktować jak będą działać (lub nie) formularze.

Jan Rychter2010-09-16

Dla normalnego człowieka: (okrągłe) [kwadratowe] [( - otwierające )] - zamykające

Ogólnie: #lol :-)

kasica2010-09-18

Problem wymyślony na siłę.

lolek2010-10-07

Sory stary ale chyba się nudzisz :)

Sylwek2010-11-18

Właśnie przez takie podejście kupując cokolwiek w sieci wszyscy męczymy się próbując zgadnąć w jakim to wymyślnym formacie autor danego systemu zażyczył sobie dostać nasz telefon.

Pewnie — dla jednego serwisu problem jest wymyślony. Ale większość serwisów ma to kompletnie nieprzemyślane i wymaga podania telefonu w jakimś sztywnym formacie.

Jan Rychter2010-11-19