Fablo: zmiany wersji bez przerw w pracy
2010-06-25
Znowu będzie technicznie.
Opracowaliśmy podstawową wyszukiwarkę — działa lepiej niż większość rozwiązań na rynku. Toleruje literówki, polską odmianę wyrazów i umożliwia szukanie zwykłym ludziom, a nie tylko informatykom i właścicielom sklepu (właściciel zawsze wie jak się co nazywa, więc szuka dokładnie tego co jest w sklepie, dlatego nie zawsze rozumie problemy klientów).
Wyszukiwarka jednak to nie wszystko. Chcąc oferować „Software as a Service” (SaaS), czyli e-usługę, trzeba solidnej inżynierskiej roboty, żeby owa e-usługa działała dobrze. Poprzednio pisałem o rozproszonej architekturze — kolejny tydzień poszedł właśnie na rozbudowywanie owej architektury.
Wynikiem jest możliwość uruchamiania wielu serwerów obsługujących zapytania. Każdy z nich może obsługiwać dowolny zbiór klientów, a rekonfiguracje zajmują po kilka sekund i są sterowane centralnie przez Redis. Możemy więc bardzo elastycznie rozkładać obciążenie. W przyszłości oczywiście dobudujemy automatyczne uruchamianie kolejnych serwerów w razie potrzeby — w końcu po to właśnie używamy platformy Amazon EC2, żeby z takich możliwości korzystać.
Na razie jednak ciekawszy jest efekt uboczny tych prac. Jak pisałem poprzednio, nasza wyszukiwarka jest w stanie przełączyć się płynnie na nowy indeks klienta, bez przerwy w obsłudze zapytań. Teraz dodatkowo jesteśmy w stanie zrobić zmianę (upgrade) wersji oprogramowania, wprowadzając ulepszenia, bez jakiejkolwiek przerwy w obsłudze zapytań. Nasi klienci nawet nie zauważą, że prowadzimy prace, po prostu kolejne zapytania zaczną zwracać lepsze wyniki.
Jestem ciekaw, czy nasza konkurencja, która tak obszernie wypowiadała się o tym co ma i czego nie ma (!) Fablo w wątkach dyskusyjnych na AntyWeb, może się pochwalić tym samym. A może nadal jest to pudełkowe oprogramowanie instalowane na serwerach, które trzeba samodzielnie utrzymywać, ograniczone do jednego serwera, którym trzeba administrować, zaś upgrade lub zmiany wersji wymagają wyłączenia obsługi zapytań?
Zapowiada się ciekawie :-)
Technicznie-nie-technicznie, ale na tle... naprawdę ciężko sie przegryźć przez bełkot w podlinkowanych komentarzach. Gratuluję konkurencji więc ;)
Czy fablo działa już w jakimś produkcyjnym rozwiązaniu? Można potestować jakiś sklep z Fablo?
Łukasz: zaraz będzie można — a na razie oferujemy klientom demo na ich bazie. Prosimy o bezpośredni kontakt, to uruchomimy.