Urzędnicy i architekci a niepełnosprawni

2010-05-06

Prezydent Gdańska udawał niewidomego. Nie było lekko.

Świetna inicjatywa. Moim zdaniem urzędników mających cokolwiek wspólnego z urbanistyką i architekturą, oraz samych architektów, powinno się regularnie (np. raz do roku) sadzać na wózki i kazać poruszać się po mieście. To jedyny sposób, by uświadomili sobie jak wielkim problemem są dwa głupie schodki przed budynkiem.

Sam mieszkam w budynku, w którym parter jest bezsensownie podniesiony o ok. 0.5m względem okolicy. Trzy schodki. I długie pozakręcane podjazdy dla wózków…