Apple i mania specjalnych wtyczek

2010-03-30

Lubię sprzęt i oprogramowanie Apple, bo działają lepiej niż cokolwiek innego na rynku. Tym niemniej są chwile, kiedy mam ochotę udusić inżynierów projektujących ten sprzęt.

Apple ma dziwną manię używania nietypowych złączek gdzie tylko się da. Przykład z dziś: chciałem włożyć kartę graficzną EVGA 8800GT do mojego Maca Pro. Bez problemu, ale potrzebne jest dodatkowe zasilanie do karty. Mac Pro ma dwa takie złącza zasilające na płycie głównej, ale nie są to standardowe 6-pin PCI-E, tylko wersje „mini”, cokolwiek by to było. Taki kabel zasilający jest nie do dostania.

Przykładów jest więcej — Macbooki do niedawna zamiast wyjścia DVI miały Mini-DVI. Gdy pojawił się całkiem niezły standard DisplayPort, Apple zrobiło w swoich komputerach gniazda… tak, oczywiście: „mini-displayport”. W iPadzie nie zmieściła się do środka karta SIM, trzeba było zrobić gniazdo „micro-SIM”, do którego karty nie sprzedaje w tej chwili żaden operator.

Cieszy mnie wybieranie lepszych standardów, ale nie robienie nietypowych złączek bez dobrych powodów technicznych. Nie widzę powodu, by robić „mini DisplayPort”, podczas gdy złącze DisplayPort jest już całkiem małe. Kompletnie nie ma sensu złącze „mini-PCI-E” w komputerze, który jest wielkości sporego pudła i w środku ma głównie powietrze. iPad nie ma się mieścić w portfelu, więc można było zrobić gniazdo SIM, takie samo jak w iPhone.


Komentarze

Pytanie, dlaczego iPad nie ma złącza USB tylko "własnościowe" Applowskie? Pytanie retorycznie bo wiadomo po co Apple robi takie akcje. Wersja oficjalna to oczywiście "lepsze standardy", "lepsze ux", "bezpieczeństwo" itp. frazesy.

Adam2010-03-30

Adam: nie, tu się nie zgodzę. Złącze „dock connector” zawiera dużo, dużo więcej niż tylko USB, poza tym jest od USB chociażby elektrycznie lepsze. Ma sens techniczny.

Nie ma sensu natomiast mini-displayport, czy takie fantazje jak te złącza zasilające do kart graficznych wewnątrz Maków Pro.

Jan Rychter2010-03-30

Chciałbyś mieć instalację 48V w samochodzie? Albo "inne", bardziej wydajne i bezpieczne parametry prądu w gniazdku w domu? Ja nie, bo nie są standardem. Applowskie, własnościowe złączki nigdy nie będą standardem więc argument o wyznaczaniu trendów odpada. Apple robi to tylko po to, żeby nie było tak łatwo trzaskać akcesoriów do sprzętu czyli zwiększenia kontroli nad użytkownikami. Polityka dobra dla firmy, ale nie dajmy sobie wcisnąć kitu, że jest robiona dla wygody jej klientów.

Co do pokrewnego tematu braku flasha na iP to mam na ten temat podobne zdanie.

Adam2010-03-31

Myślę że odpowiedź jest bardzo prosta, i zawiera się w jednym zdaniu: Vendor lock-in, czyli to w czym Apple jest mistrzem.

LB2010-05-14

LB: nie sądzę. Pisałem o kabelku w samym środku mojego Mac Pro. Czy naprawdę sądzisz, że fikuśność kabelka od karty graficznej w jakikolwiek sposób utrudni mi zmianę owego Maca Pro na jakiegoś PC? Trudno tu mówić o lock-in.

Jan Rychter2010-05-17