Światłowody w Amsterdamie
2010-03-26
Ciekawy artykuł o budowie sieci światłowodowej w Amsterdamie, zapewniającej połączenia 40 tysiącom budynków. Miasto razem z inwestorami prywatnymi zbudowało sieć światłowodów, na bazie której operatorzy internetowi mogą oferować swoje usługi.
Chciałbym taką inicjatywę zobaczyć w Warszawie — obawiam się jednak, że nic takiego się nie wydarzy, bo politycy zbyt obawiają się jakichkolwiek kontaktów z biznesem, szczególnie przed wyborami.
politycy nie obawiaja sie kontaktow z biznesem - politycy obawiaja sie oficjalnych i legalnych kontaktow z biznesem. jakby tak "na czarno", ze znajomym mialo sie zbudowac taka siec to politycy byliby chetni, a tak - ani nic dla nich by nie bylo, a to by im ktos wypomnial, ze czemu w tej czesci warszawy, a czemu ci dostawcy, a bo swiatlowod za wolny, a to internet dla elity a nie dla zwyklego ludu.
I bardzo dobrze że nic się nie dzieje. Wystarczy nam jeden soc-stachanowski projekt pt. Euro 2012
W Warszawie, jak w wielu polskich miastach był projekt udostepnienia ograniczonego pod względem parametrów i usług ale darmowego i powszechnego dostępu do Internetu za pomocą sieci radiowych. Była podobna koncepcja rozciągnięta ma cały kraj. Na szczęście nic z tego nie wyszło - piszę na szczęscie, bo nagle by się okazało że karta WiFi 1k PLN kosztuje :)
Budyń: to co piszesz jest typowym niekonstruktywnym narzekaniem. Dlaczego „bardzo dobrze, że nic się nie dzieje”? Dlaczego lepiej siedzieć na kanapie i narzekać?
Pomysły na darmowy internet są oczywistą bzdurą z ekonomicznego punktu widzenia. Warto się jednak przyjrzeć jak zrobiono to w Amsterdamie — tam nikt nie „daje internetu”, miasto weszło w spółkę z dwoma firmami (1/3 udziałów), mającą na celu wybudowanie sieci ciemnych światłowodów na bazie których operatorzy mogą potem dostarczać internet. Wszytko to da się zrobić czysto i przejrzyście.