Odsłony to nie wszystko

2010-03-24

PBI (Polskie Badania Internetu) zmienia metodologię badań, przez co firmy, które nie płacą za badania są znacznie gorzej reprezentowane w rankingach. Grzegorz Marczak słusznie zauważa, że model biznesowy PBI wpływa na wiarygodność ich podstaw biznesu, czyli badań.

A może jednak czas odejść od fetysza ilości odsłon? Gdy przestaniemy się fascynować ilością kliknięć, to okaże się, że są strony z lepszą treścią. Ogląda je mniej osób, ale może takiej grupie da się lepiej sprzedać przeznaczone dla nich produkty?

Odsłony królują w światku reklamowym polskiego internetu, pomimo że w minimalnym stopniu przekładają się na faktyczną skuteczność sprzedaży. Może czas ruszyć głową, znaleźć inne formy reklamy, poeksperymentować? A przede wszystkim — kazać działom reklamy i marketingu mierzyć efektywność kampanii wzrostem sprzedaży, a nie realizacją ilościowych celów reklamowych?


Komentarze

Jeśli fakt, że jakaś firma płaci za badania, wpływa na jej pozycję w publicznym rankingu odsłon, to całkowicie dyskredytuje to PBI. Ale czy rzeczywiście tak jest?

Fetysz ilości odsłon to inna sprawa. Porównałbym to do nakładu gazet. To, że Fakt sprzedaje więcej egzemplarzy od GW, nie znaczy, że jest lepszy. (Ani nie musi mieć lepszych cen na reklamy. Wiadomo do jakiego odbiorcy trafimy, reklamując się w Fakcie, a do jakiego w GW.)

A tak od tematu: Z jakiej przeglądarki i z jakiego czytnika RSS Pan korzysta?

Axure2010-03-24

Axure: w przypadku blogów i stron internetowych jest jeszcze lepiej niż w przypadku gazet: kupując reklamę (np. sponsorowany wpis w RSS) u blogera wykorzystuje się jego autorytet trafiając do jego czytelników. Jeśli dobrze się takiego narzędzia użyje, to może to być znacznie skuteczniejsza forma reklamy niż bombardowanie ludzi bannerami na siłę.

Najwięcej używam w tej chwili Safari pod Mac OS, czasem sprawdzam czy Chrome nie jest przypadkiem lepszy (nie jest). RSS czytam za pomocą NetNewsWire na Macu, Byline na iPhone i czasem w Google Reader (wszystko to synchronizuje się właśnie za pomocą Google Reader).

Jan Rychter2010-03-24