Ciemna, ciemna polityka

2010-02-16

Jarosław Kaczyński wie, ale nie powie.

Mało rzeczy tak mi przeszkadza, jak tego typu wypowiedzi. „Są tajne informacje”, „są pewne fakty”, „istnieje grupa interesów”, „są wpływowe grupy”, „pewne siły”, „istnieje układ” — sam bełkot, a gdzie konkrety?

Równocześnie słyszymy:

Według prezesa PiS w Polsce rozpowszechniona jest ideologia, że „dobry obywatel to niepoinformowany obywatel”. - My się z tą ideologią nie zgadzamy, zdecydowanie odrzucamy i uważamy, że jest to traktowanie obywateli własnego kraju jak dzieci, obrażanie ich i szkodzenie Polsce - oświadczył.

A to w kontekście powyższego jest hipokryzją.

Mam nadzieję, że sposób uprawiania polityki polegający na budowaniu mitu tajemniczych „złych onych” i jednoczeniu elektoratu w walce z owymi wrogami odejdzie wraz z całym pokoleniem polityków, którzy go stosują.