Cofanie liczników

2014-01-09

Stacje diagnostyczne mają teraz notować stan licznika samochodu, dzięki czemu ma być trudniej przekręcić liczniki aut. To dobry krok, ale niestety niewiele zmieni. Przy kupnie używanego samochodu nadal będę miał niewielką szansę sprawdzenia prawdziwego przebiegu.

W Stanach Zjednoczonych funkcjonuje system CARFAX. Dane do niego przekazują urzędy, stacje diagnostyczne i ubezpieczyciele. Dla każdego numeru VIN są więc informacje o rejestracji, zmianie właściciela, badaniach technicznych, oraz zdarzeniach ubezpieczeniowych. Każda zaś informacja opatrzona jest aktualnym stanem licznika. Dostęp do takich informacji (za niewielką opłatą) ma każdy, przez internet.

Taki system praktycznie eliminuje proceder „przekręcania liczników” — przy pełnej historii pojazdu można co najwyżej cofnąć licznik do stanu po ostatnim zdarzeniu notowanym w bazie. Rozwiązuje też w dużej mierze problem „bezwypadkowych” samochodów po generalnym remoncie: jeśli ktoś skorzystał z ubezpieczenia przy wypadku, będzie to odnotowane w bazie.

Nie rozumiem dlaczego taki system nie powstał dotąd w Polsce, albo w Unii Europejskiej. Czasem mam wrażenie, że wysiłki w tym kierunku są celowo blokowane. System CEPiK, budowany od lat, jest jak dotąd zdumiewająco bezużyteczny. Niby są plany, ale realizowane tak powoli, że trudno mieć nadzieję na zmiany. Przypomnijmy: „budowa systemu CEPiK ciągnęła się niemal 10 lat i kosztowała 325 milionów złotych. Po dwóch latach funkcjonowania konieczna jest jego przebudowa, która ma kosztować kolejne 150 mln złotych” (Gazeta Prawna, kwiecień 2013.)

Gdy więc czytam, że będzie rewolucja w CEPIKu i „do 2016 roku Polacy mają zyskać dostęp do podstawowych danych na temat samochodu takich jak: liczba byłych właścicieli, dane techniczne, lista badań technicznych, zgłoszenia szkód do ubezpieczycieli, przebieg, a ponadto będzie można sprawdzić, czy pojazd nie został wycofany z użytku lub nie jest kradziony”, podchodzę do tego z dużym dystansem. Niestety.


Komentarze

Kto kupuje samochód patrząc na licznik... 10 letnie TDI z przebiegiem 200 tys, od Niemca... akurat :)

Lech2014-02-06